Ciężko, ale trzeba było się pożegnac. Kurde mol, kocham was. I nie chce odchodzic.
Tak strasznie nie chce..
I tym sposobem mamy średnie wykształenie
Chce odpocząc. Za miesiąc koniec roku, kilka dni później egzamin zwany maturą. Dziś jes ten dzień zaczynający ostre przygotowania do wspomnianego sprawdzianu dojrzałości. Zastanawiam się czy aby napewno dojrzałem, żeby zdobyc ten tytuł. Nie chodzi o wiedzę naukową, tylko o emocje, psychike. Z jednej strony nie mam tak nasrane we łbie, jak chłopaki z mojego rocznika, ale z drugiej strony czuje się niewystarczająco życiowo doświadczony. Co z tego, że mam dowód. Co z tego, że kończe szkołę.
Wczorajszy dzień przyniósł mi wiele radości, nadziei ale również rozczarowania. Nie, nie chodzi o Ciebie, chodzi raczej o pewną grupę ludzi.
Zabijam się lekami. Wspomagającymi odchudzanie, spalaczami tłuszczu, tych co nie pozwalają wchłonąc tłuszczu i węglowodanów. Chce byc chudy, nawet kosztem zdrowia. Wydaje dziesiątki złotych na papierosy dokładając tym samym sobie substancji szkodliwych.
Ten tydzień upłynie pod znakiem biologii, angielskiego, polskiego i skrzypiec.
Wracam chyba dopiero po maturze, moi mili!
A teraz enjoy. Niedzielne zdjęcia ciąg dalszy.
Sonia, debiut w sukience. Kilka zdjęc
Shyla, co homofobuje ostatnio
Posing together, girls
Do zobaczenia, w maju!